|
|
|
| Autor | Wiadomość |
---|
Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Relacje Growa Wto Lip 15, 2014 1:32 am | |
|
W razie pożaru - spłoń. Nathaniel Levittoux Gdyby Growlithe był przedmiotem, byłbym magnesem. Dokładniej rzecz ujmując: magnezem na pecha. Choć w ogólnym rozrachunku nie powinien raczej narzekać, tak gdy przychodzi co do czego, marudne słowa same cisną mu się na usta. Owszem, powinien być wdzięczny Nathanielowi, za jego wiecznie wyłupiaste gały, wlepione w Jonathana, na wypadek gdyby ktoś tym razem postanowił zajść go od tyłu ze sztyletem jako niespodzianka. Problem rodzi się tam, gdzie nastaje szara rzeczywistość. Jace to typowy, buntowniczy nastolatek – choćby go przyszyto do krzesła, długo tam nie usiedzi. Nadpobudliwość Wo`olfe'a niejednokrotnie zmusiła Nathaniela do komentarza w postaci przewrócenia oczami. Na takie reakcje Jace zwykle kręci nosem, chcąc zmusić nieodłączonego towarzysza, co ciut bardziej dźwięcznych komentarzy. Na upartego zadowoliłby się choćby durną obelgą, ale nawet wyzwiska rzadko opuszczają gardło anioła, jakby Jonathan nie był wystarczająco godzien, by usłyszeć barwę jego głosu. Z tego też powodu ich dni mijają zwykle na zasadzie: „Jace prowadzi ze skrzydlakiem równie ujmującą rozmowę, co pogawędka z nogą od stołu”. Wciągające jak odkurzacz. Pewnie dlatego też, Jonathan wścieka się za każdym razem, gdy jego umysł podsyła mu pod nos bajkowe obrazy. Rozwiewa je wtedy machnięciem dłoni, mając nadzieję, że tym razem to ostatnia partia podobnych niedorzeczności. Mimo to, serce nigdy nie zwalnia, gdy Levittoux znajduje się blisko, a Growlithe niejednokrotnie przyłapał się na tym, że nie chce traktować swojego stróża, jak kumpla od gier video. Gdyby nie nadmierna duma, każąca mu siedzieć z zamkniętym pyskiem, z pewnością wyjawiłby Nathanielowi swoje uczucia. Ważne fakty: Anioł stróż. Fabularnie: Kawiarnia „Pod wesołą babeczką” ♦ Altanka „dla zakochanych” ♦ Nora na samym końcu tunelu - „pokój” numer 597 ♦ Duży salon ♦ Wielka czerwona skała ♦ Plac główny ♦ Nora na samym końcu tunelu - „pokój” numer 597 ♦ Chata wuja Toma ♦ czarny, ciasny, zagracony zaułek Spróbujmy zabezpieczyć obiekt bez naruszania konwencji genewskiej.
Yunosuke „Leżał, no to wziąłem”. Gdyby ktokolwiek zapytał Growlithe'a o to, w jakich okolicznościach poznał się z Yunosuke i jak doszło do sytuacji, w której ich relacje zmieniły się na obecne, chłopak z pewnością tylko wzruszyłby barkami. Nic dziwnego, skoro na starcie uważał kocura jedynie za niewartą grosza przybłędę, która przydać mu się mogła wyłącznie do wykonywania niesprecyzowanych zachcianek. Ten stan rzeczy utrzymał się na tyle długo, że z pewnością ani Yunosuke, ani nawet sam Jonathan nie byliby w stanie określić, kiedy nastąpiła przemiana. Przyzwyczajony do lojalności i posłuszeństwa, przez moment nie przyszło mu na myśl, by traktować kota z należytym szacunkiem. Niejednokrotnie przyglądał się, jak w kącikach krwistych oczu tli się błysk strachu, nie raz podniósł na niego rękę czy głos. Z nieludzkim spokojem Yunosuke znosił wybuchy agresji, bluźnierstwa i groźby. Aż w końcu lody się przełamały. Wystarczył jeden luźno umieszczony w czasie incydent, by Growlithe zrozumiał jak szczere jest oddanie kotołaka. Widok wstrząsanego nerwami ciała, jeszcze niedawno zaatakowanego przez zbyt ambitnego mężczyznę, zmusił (tak, dokładnie – zmusił) Jonathana do zawiązania treściwej, łatwej – w jego mniemaniu – do zrealizowania obietnicy. Sam fakt, że ktoś pozwolił sobie położyć brudne łapska na jego własności, wydawał mu się wręcz jawnym aktem wołania o dobicie leżącego, a śmierć delikwenta i tak byłaby mu na rękę. Spokoju nie dawała mu tylko wściekłość, jaka dotykała go za każdym razem, gdy uświadamiał sobie, że jakiś przeklęty narwaniec odebrał coś, co i tak od początku należało do Jonathana Wo`olfe'a. Autentyczna zazdrość. Pewnie głównym problemem są uczucia, jakimi Growlithe obdarza Yunosuke. Wściekłość, przeplatana czułością. Wrzask, między podle uroczymi słowami. Bystre spojrzenie, kryjące ignorancje i sceptycyzm. Nic dziwnego, że sługa wciąż trzyma język za zębami, mimo nadmiernego wysiłku, jaki zostaje włożony w zapewnienia Jonathana, że jednak może się w pełni przed nim otworzyć. Sam białowłosy nie nazwałby tego tak prostymi słowami, ale na dobrą sprawę to po prostu uparta próba zmuszenia Yunosuke, by był tylko jego. Ważne fakty: Growlithe obiecał złapać i zamordować mężczyznę, który zaatakował Yunosuke. Fabularnie: Teren niedaleko murów ♦ nora Yunosuke ♦ bar „przyszłość” ♦ Bezpańska kryjówka Ona jest żywa. Nie życzę sobie żywych na moim cmentarzu.
Social Parasite. Do teraz nie bardzo pamięta, jak dowlókł się do mieszkania nieznajomej, jak trafił do jednego z pokoi, jak na nią warczał, bluźnił i wyklinał od największych szumowin, na jakie można się napatoczyć. Wydawać by się mogło, że lada chwila, a rzuci się jej do gardła. W rzeczywistości Jace potrzebuje wielu męczących lat, aby przekonać się do kogoś na tyle, by pokładać w nim wszelakie zaufanie i nadzieje. Socjal udało się go oswoić w parę tygodni. I to do tego stopnia, że zaczął ją traktować jak osobę o nadzwyczaj cennej wartości. Kocha ją. Żywi do niej niepojęte dla siebie – silne – uczucie. Na swój własny, indywidualny, trochę dziecięcy sposób, ale do tego stopnia, by słuchać jej poleceń i dawać się karać. Z powodu więzi, która niepostrzeżenie ich połączyła, traktują się niemalże jak rodzeństwo czystej krwi, choć niektóre gesty Jonathana zmierzają w podłym kierunku. Fabularnie: Jezioro Calenhad ♦ blok nr 23 Tu będzie jakiś podnapis.
Evendell Tu będzie opis kiedyś. Serio. Dla sprostowania, żebym nie zapomniał: swego czasu, gdy Growlithe myślał jeszcze, że jest młodym bogiem walki i może rozgromić każdego małym palcem, dostał po łapach na tyle, by pójść zdechnąć pod pierwszym lepszym kamieniem. Spomiędzy rozerwanej rany na gardle wciąż sączyła się krew, a on sam przeżył tylko dzięki mocy wampiryzmu, która nieustannie podtrzymywała go przy życiu. Prawdopodobnie gdyby nie Evendell vel. Pomogę Ci Wbrew Woli, faktycznie trafiłby na łono Abrahama. Zasklepiła ranę, usuwając ból, tylko po to, by ten odwdzięczył się jej cudownym uśmiechem. Ukazawszy białe kły, wgryzł się w jej szyję. I takim sposobem trafiła pod skrzydła DOGS, mianując się na pokojówkę, pielęgniarkę, dawczynie, przenośny pakiet dobroci i takie tam inne. Mieszka w jego pokoju, bo tak. Planowane wątki: zwierzę z lasu, wtf. Fabularnie: promenada ♦ Plac główny ♦ duży salon ♦ Nora na samym końcu tunelu - "pokój" numer 597 ♦ Las blisko Desperacji ♦ Chata wuja Toma Tu będzie jakiś podnapis.
Wagabunda. Tu będzie opis kiedyś. Serio. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
. . .
Tu będzie jakiś podnapis.
Fabian Damon Réamonn Tu będzie opis kiedyś. Serio. Luźne info; Growlithe znalazł go na pustyni i przygarnął. Fabian to upierdliwy, wierny typ, którego optymizm jest równie delikatny, co spadająca na łeb cegła. Fabularnie: Duży salon Gdybym był wyłącznikiem, gdzie bym sobie siedział?
Gdybym był wyłącznikiem, gdzie bym sobie siedział?
Nyanmaru Tu będzie opis kiedyś. Serio. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Tu będzie jakiś podnapis.
Nancy Jakaśtam Później to rozwinę. Grow znał jej ojca, sytuację, teraz wymieniają się informacjami, romans, wybuchy w tle. Hemoglobina. Ważne fakty: Wtyka. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Aya Adrich Tu będzie opis kiedyś. Serio. Ważne fakty: kuzynka. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Gabriella Kouroshita Tu będzie opis kiedyś. Serio. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Tu będzie jakiś podnapis.
Butterfly Tu będzie opis kiedyś. Serio. Fabularnie: Duży salon Tu będzie jakiś podnapis.
Shetani Tu będzie opis kiedyś. Serio. Tylko nie pamiętam jaka miała być relacja, trolololol. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Gavran Tu będzie opis kiedyś. Serio. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Mio Hime-sama. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Al Luźne fakty: Al próbował Growowi podwędzić coś śmiertelnie ważnego. Za cholerę nie pamiętam co, ale to swoja drogą. Wrogowie forevah. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Infinity Grow nie wie o jego istnieniu. Fail. Ważne fakty: syn Growlithe'a. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Azrel Coś tam. Do ustalenia, ale wróg. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Charlie Coś tam. Do ustalenia, ale wróg. Fabularnie: - |
| | | Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Re: Relacje Growa Wto Lip 15, 2014 1:33 am | |
| Tu będzie jakiś podnapis.
Daisuke Coś tam. Do ustalenia, ale wróg. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Garrett Coś tam. Do ustalenia, ale wróg. Grow mu popsuł kolano, hue. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Akai Oni Coś tam. Do ustalenia, ale wróg. Z samej zasady, bo dyktator. Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Salamon Aardwolf Feher Wróg. Grow zaatakował go, bo tak. Lepszy opis wkrótce. c: Fabularnie: - Tu będzie jakiś podnapis.
Blight Wróg. Growlithe zaatakował go i zostawił wykrwawiającego się na śmierć, obładowany od stóp do głowy pewnością, że Blight nie przeżyje nawet 20 minut. Los bywa kapryśny, a naukowiec - nieznanym Growlithe'owi cudem - wykaraskał się z tego, zatrzymując pamiątkową bliznę na torsie... i wziął Wilka na celownik. Fabularnie: - - Spoiler:
|
| | | Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Re: Relacje Growa Wto Lip 15, 2014 3:12 pm | |
| NATHANIEL LEVITTOUX Mogę cię pocałować? Nie. A przytulić? Nie ma mowy. Porozmawiać..? Nie odzywaj się do mnie. Nie ma sprawy. I tak sumienie wystarczająco go dusiło. Czuł się winny. Jak mógł do tego dopuścić? Po co to? Aż w końcu przychodzi najpodlejsze pytanie: jak się t e g o pozbyć? Próbował. Nigdy nie prosił o stróża. Nie wyobrażał sobie tego, nie potrafił, a nawet jeśli się starał wizje wywoływały na jego ustach wyłącznie kwaśny, krzywy grymas ironii. W dodatku, jak na złość (Tatko na górze bardzo go nie znosi) przydzielono mu kogoś, kto swoją pracę traktuje śmiertelnie poważnie, w porównaniu do podopiecznego. Ich początkowa relacja niewiele się różniła od „radzę ci się trzymać ode mnie z daleka, najlepiej na odległość trzech... kontynentów”. Upartość Nathaniela imponowała Growlithe'owi - to trzeba przyznać. Zaintrygowało go, z jakim poświęceniem Levittoux znosi jego charakter, a przede wszystkim przezwiska czy psikusy, od których Wilk początkowo nie stronił, pragnąc anioła zwyczajnie do siebie zrazić, a w końcowym efekcie - zmusić do odejścia. Czegokolwiek by jednak nie zrobił, jak wielkich kłopotów nie ściągnął na głowę Nathaniela, ten nadal wiernie trwał u jego boku, broniąc od wszystkiego złego. Zatarty czas... Growlithe nie spostrzegł się, w którym momencie obecność Levittouxa przestała mu przeszkadzać, a przeobraziła się w coś, czego oboje nienawidzą. Głupi kundel zakochał się w aniele. Myślisz, że nie próbował z tym skończyć? Codziennie. Chwycić tę miłość, wyrzucić na bruk i zgnieść jak pustą paczkę papierosów. Zawsze bezskutecznie. Zasypia i budzi się z ogromną pretensją. Prawdę mówiąc, Growlithe nienawidzi snów. Bo kiedy nie pracuje nic prócz mózgu i serca przed oczami stają obrazy. Wszystkie bóle, błędy, momenty, które nie mogą mieć miejsce. Każde marzenie, drobny uśmiech, cień fantazji. Motyle pocałunki, cichy śmiech. Aż wstaje świt i znów trzeba patrzeć na tę wiecznie niezadowoloną gębę. Wysłuchiwać tonu głosu, który już chyba z rozmachu nastawia się na taką barwę, by Growlithe'a zganiać za każdą czynność, jaką tylko może wypełnić. A to irytuje. Bezradność, gdy cokolwiek co zrobisz jest złe. Nic, nic nie zmienisz, bo nie jesteś taki jak inny. Jak ta mała zołza, której Wilk tak nie cierpi. Poprzedniczka. Jak stwierdził Levittoux: słodka, dobra i wesoła, czyli dokładnie nie taka, jak Growlithe. Absolutna perfekcja. Cud na Ziemi. Miód na serce. Jak tu konkurować z personifikacją wspaniałości? Cóż. Jedynym plusem jest to, że Growlithe, w porównaniu do Tomomi, wciąż żyje (względnie, ale przynajmniej mruga i chodzi) i ma się o wiele lepiej od niej, bo chociaż nie ostygł w jakimś ciemnym grobie. Minusem zaś to, że dzieciak nadal jest lepszy od niego, z czym Wilk nie umie sobie poradzić. Może dlatego zrezygnował z anioła stróża? Fabularnie: Kawiarnia „Pod wesołą babeczką” ♦ Altanka „dla zakochanych” ♦ Nora na samym końcu tunelu - „pokój” numer 597 ♦ Duży salon ♦ Wielka czerwona skała ♦ Plac główny ♦ Nora na samym końcu tunelu - „pokój” numer 597 ♦ Chata wuja Toma ♦ czarny, ciasny, zagracony zaułek
KURT „AILEN” SULLIVAN Bardzo umowny „młodszy brat”. Przypomina młodego Gareta Graversa.
YUNOSUKE Sługa Growlithe'a. Pupilek.
EVENDELL Służka Growlithe'a. Medyczka.
WAGABUNDA Służka Growlithe'a. Dawczyni.
DRUG DEALER Służka Growlithe'a. Dawczyni.
RYAN JAY GRIMSHAW Kochanek Growlithe'a. Głównie.
MIO Hime-sama.
GAVRAN E, tak.
FAUST ...
RIN
TURQOUISE ...
AL Wróg.
BLIGHT Wróg.
DAISUKE Wróg.
|
| | | Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Re: Relacje Growa Pią Sie 01, 2014 12:39 am | |
| ✖ NATHANIEL LEVITTOUXMogę cię pocałować? Nie. A przytulić? Nie ma mowy. Porozmawiać..? Nie odzywaj się do mnie. Nie ma sprawy. I tak sumienie wystarczająco go dusiło. Czuł się winny. Jak mógł do tego dopuścić? Po co to? Aż w końcu przychodzi najpodlejsze pytanie: jak się t e g o pozbyć? Próbował. Nigdy nie prosił o stróża. Nie wyobrażał sobie tego, nie potrafił, a nawet jeśli się starał wizje wywoływały na jego ustach wyłącznie kwaśny, krzywy grymas ironii. W dodatku, jak na złość (Tatko na górze bardzo go nie znosi) przydzielono mu kogoś, kto swoją pracę traktuje śmiertelnie poważnie, w porównaniu do podopiecznego. Ich początkowa relacja niewiele się różniła od „radzę ci się trzymać ode mnie z daleka, najlepiej na odległość trzech... kontynentów”. Upartość Nathaniela imponowała Growlithe'owi - to trzeba przyznać. Zaintrygowało go, z jakim poświęceniem Levittoux znosi jego charakter, a przede wszystkim przezwiska czy psikusy, od których Wilk początkowo nie stronił, pragnąc anioła zwyczajnie do siebie zrazić, a w końcowym efekcie - zmusić do odejścia. Czegokolwiek by jednak nie zrobił, jak wielkich kłopotów nie ściągnął na głowę Nathaniela, ten nadal wiernie trwał u jego boku, broniąc od wszystkiego złego. Zatarty czas... Growlithe nie spostrzegł się, w którym momencie obecność Levittouxa przestała mu przeszkadzać, a przeobraziła się w coś, czego oboje nienawidzą. Głupi kundel zakochał się w aniele. Myślisz, że nie próbował z tym skończyć? Codziennie. Chwycić tę miłość, wyrzucić na bruk i zgnieść jak pustą paczkę papierosów. Zawsze bezskutecznie. Zasypia i budzi się z ogromną pretensją. Prawdę mówiąc, Growlithe nienawidzi snów. Bo kiedy nie pracuje nic prócz mózgu i serca przed oczami stają obrazy. Wszystkie bóle, błędy, momenty, które nie mogą mieć miejsca. Każde marzenie, drobny uśmiech, cień fantazji. Motyle pocałunki, cichy śmiech. Aż wstaje świt i znów trzeba patrzeć na tę wiecznie niezadowoloną gębę. Wysłuchiwać tonu głosu, który już chyba z rozmachu nastawia się na taką barwę, by Growlithe'a zganiać za każdą czynność, jaką tylko może wypełnić. A to irytuje. Bezradność, gdy cokolwiek co zrobisz jest złe. Nic, nic nie zmienisz, bo nie jesteś taki jak inny. Jak ta mała zołza, której Wilk tak nie cierpi. Poprzedniczka. Jak stwierdził Levittoux: słodka, dobra i wesoła, czyli dokładnie nie taka, jak Growlithe. Absolutna perfekcja. Cud na Ziemi. Miód na serce. Jak tu konkurować z personifikacją wspaniałości? Cóż. Jedynym plusem jest to, że Growlithe, w porównaniu do Tomomi, wciąż żyje (względnie, ale przynajmniej mruga i chodzi) i ma się o wiele lepiej od niej, bo chociaż nie ostygł w jakimś ciemnym grobie. Minusem zaś to, że dzieciak nadal jest lepszy od niego, z czym Wilk nie umie sobie poradzić. Może dlatego zrezygnował z anioła stróża? ✖ Były anioł stróż. ✖ Growlithe beznadziejnie się w Levittouxie zakochał. ✖ Jednostronne zaufanie. ✖ KURT „AILEN” SULLIVANUmowny „młodszy brat”. Przypomina młodego Gareta Graversa. |
| | | Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Re: Relacje Growa Nie Sie 10, 2014 12:20 am | |
| |
| | | Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Re: Relacje Growa Pią Sie 15, 2014 10:12 am | |
| Mogę cię pocałować? Nie. A przytulić? Nie ma mowy. Porozmawiać..? Nie odzywaj się do mnie. Nie ma sprawy. I tak sumienie wystarczająco go dusiło. Czuł się winny. Jak mógł do tego dopuścić? Po co to? Aż w końcu przychodzi najpodlejsze pytanie: jak się t e g o pozbyć? Próbował. Nigdy nie prosił o stróża. Nie wyobrażał sobie tego, nie potrafił, a nawet jeśli się starał wizje wywoływały na jego ustach wyłącznie kwaśny, krzywy grymas ironii. W dodatku, jak na złość (Tatko na górze bardzo go nie znosi) przydzielono mu kogoś, kto swoją pracę traktuje śmiertelnie poważnie, w porównaniu do podopiecznego. Ich początkowa relacja niewiele się różniła od „radzę ci się trzymać ode mnie z daleka, najlepiej na odległość trzech... kontynentów”. Upartość Nathaniela imponowała Growlithe'owi - to trzeba przyznać. Zaintrygowało go, z jakim poświęceniem Levittoux znosi jego charakter, a przede wszystkim przezwiska czy psikusy, od których Wilk początkowo nie stronił, pragnąc anioła zwyczajnie do siebie zrazić, a w końcowym efekcie - zmusić do odejścia. Czegokolwiek by jednak nie zrobił, jak wielkich kłopotów nie ściągnął na głowę Nathaniela, ten nadal wiernie trwał u jego boku, broniąc od wszystkiego złego. Zatarty czas... Growlithe nie spostrzegł się, w którym momencie obecność Levittouxa przestała mu przeszkadzać, a przeobraziła się w coś, czego oboje nienawidzą. Głupi kundel zakochał się w aniele. Myślisz, że nie próbował z tym skończyć? Codziennie. Chwycić tę miłość, wyrzucić na bruk i zgnieść jak pustą paczkę papierosów. Zawsze bezskutecznie. Zasypia i budzi się z ogromną pretensją. Prawdę mówiąc, Growlithe nienawidzi snów. Bo kiedy nie pracuje nic prócz mózgu i serca przed oczami stają obrazy. Wszystkie bóle, błędy, momenty, które nie mogą mieć miejsce. Każde marzenie, drobny uśmiech, cień fantazji. Motyle pocałunki, cichy śmiech. Aż wstaje świt i znów trzeba patrzeć na tę wiecznie niezadowoloną gębę. Wysłuchiwać tonu głosu, który już chyba z rozmachu nastawia się na taką barwę, by Growlithe'a zganiać za każdą czynność, jaką tylko może wypełnić. A to irytuje. Bezradność, gdy cokolwiek co zrobisz jest złe. Nic, nic nie zmienisz, bo nie jesteś taki jak inny. Jak ta mała zołza, której Wilk tak nie cierpi. Poprzedniczka. Jak stwierdził Levittoux: słodka, dobra i wesoła, czyli dokładnie nie taka, jak Growlithe. Absolutna perfekcja. Cud na Ziemi. Miód na serce. Jak tu konkurować z personifikacją wspaniałości? Cóż. Jedynym plusem jest to, że Growlithe, w porównaniu do Tomomi, wciąż żyje (względnie, ale przynajmniej mruga i chodzi) i ma się o wiele lepiej od niej, bo chociaż nie ostygł w jakimś ciemnym grobie. Minusem zaś to, że dzieciak nadal jest lepszy od niego, z czym Wilk nie umie sobie poradzić. Może dlatego zrezygnował z anioła stróża?
To skomplikowane. Ale Jace koniec końców i tak ściąga przed nim ciuchy.
|
| | | Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Re: Relacje Growa Czw Wrz 25, 2014 5:35 pm | |
| Artefakt - przedmiot, posiadający magiczne zdolności. W porównaniu do mocy, posiada swój własny „limit”, po którym artefakt przestaje działać. Energia po określonym czasie odnawia się i na powrót można korzystać ze wszystkich uroków magicznych przedmiotów. ♣ ♣ ♣ ♣ ♣Jeśli masz pomysł na artefakt, kliknij na ten link. ♣ ♣ ♣ ♣ ♣Poziom trudności: łatwy.Można je uzyskać na misji o łatwym poziomie trudności, w niewielkich wydarzeniach fabularnych (tzw. „losowych” prowadzonych przez MG-Los), w konkursach oraz za zasługi na forum. Płaszcz Cienia.
♣ Czas trwania: 3 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 5 postów. ♣ Liczba użyć: nieograniczona. ♣ Zdobyte przedmioty: 1/6. ♣ Opis: Płaszcz Cienia - właściwie Płaszcz Archanioła - stworzony przez Anioły, na początku miał służyć jako szata, która umożliwiałaby danej osobie zdobycie chociażby cząstki mocy, jaką władają Anioły. Po kilku miesiącach jednak, kiedy to posiadacze tego skrawka ubrania zdążyli narobić już niemały bałagan, postanowiono ograniczyć ich możliwości, przeistaczają go w Płaszcz Cienia, dzięki któremu, jak sama nazwa wskazuje, można zamienić się w cień. ♣ Zastosowanie: Zamiana użytkownika płaszcza w cień.
Pieśń Sukkuba.
♣ Czas trwania: 3 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 4 posty. ♣ Liczba użyć: 5. ♣ Zdobyte przedmioty: 1/1. ♣ Opis: Sukkuby były uważane za demonice uwodzące mężczyzn we śnie. Mało kto mógł im się oprzeć, a ceną za chwilę przyjemności była dusza zauroczonego głupca. Osoba znajdująca się pod wpływem uroku osobistego Sukkuba była w stanie spełnić każdą zachciankę i kaprys demonicznej kochanki. Cóż, ten amulet posiada podobne właściwości... ♣ Zastosowanie: W najprostszych słowach – artefakt posiada moc uwodzenia, jednak, wbrew temu, co mówi nazwa, działa on zarówno na mężczyzn, jak i na kobiety. Osoba będąca pod jego wpływem jest w stanie spełnić prawie każdą zachciankę posiadacza artefaktu. Łącznie z upojną nocą w jakimś przytulnym kąciku... Należy zaznaczyć, że osoby z silną wolą słabiej reagują na jego działanie, chociaż nie są na nie kompletnie odporne. Jedyne, czego nie można nakazać ofierze, to popełnienie samobójstwa bądź zabicie drugiej osoby. Ale, nie oszukujmy się, kogo by to interesowało, kiedy możesz przespać się z kim chcesz?
Czarny Diament.
♣ Czas trwania: 2 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 4 posty. ♣ Liczba użyć: 7. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/4. ♣ Opis: Najczęściej jest używany w formie amuletu na szyi. Owy przedmiot to czarny, niemal pochłaniający światło klejnot, wkomponowany w srebrną oprawę, na którego środku widnieje srebrny symbol, do bólu przypominający te pirackie. Czaszka i dwie, skrzyżowane piszczele pod nią. Jest bardzo lekki, acz niezwykle wytrzymały... Jak to diament. Podobno powstał, gdy ziemia pochłonęła setki zawirusowanych zwłok, które potem, w niewytłumaczony sposób, przekształciły się w te kryształy. Ale jak wiadomo, plotki to zawsze tylko plotki – gorsi od tych opowieści są właściciele owych przedmiotów. ♣ Zastosowanie: Samo noszenie rozsiewa niezbyt potężną – ale jednak - aurę strachu towarzyszącą posiadaczowi. Najsilniejszy wpływ ma ona na istoty posiadające zwierzęce zmysły. Właściciel Diamentu nabywa również zupełną odporność na strach wywoływany przez moce nadprzyrodzone – dzieje się tak jednak tylko, gdy potrze się czaszkę na klejnocie. Użycie kamienia powoduje, że na czas dwóch postów promienieje on czarnym, złowieszczym blaskiem, a wszystkie żywe istoty w promieniu dziesięciu metrów bez świadomości czy kontroli nad tym, co robią, zaczynają uciekać jak najdalej od posiadacza obiektu. Oczywiście, silna wola może się oprzeć działaniu klejnotu, lecz nawet wtedy, osoba poddana działaniu kryształu będzie odczuwać silny, często paraliżujący strach. Po siedmiu użyciach klejnot staje się matowy i może służyć jedynie za ozdobę. Naturalnie, istoty nie mogące odczuwać strachu nic nie poczują.
Ostrze Transformacji.
♣ Czas trwania: 5 postów. ♣ Czas odnawiania energii: 5 postów. ♣ Liczba użyć: nieograniczona. ♣ Zdobyte przedmioty: 2/3. ♣ Opis: Potężna, magiczna broń wykuta przez Anioły. Z pozoru to tylko kolejna, niepozorna błyskotka - połyskujący niebiańską aurą sztylet. Pozory mają jednak to do siebie, iż lubią być złudne. Posiada on bowiem moc zmieniania się w dowolną broń sieczną. ♣ Zastosowanie: Zamiana sztyletu w dowolną broń sieczną.
Torba Bezdenka.
♣ Czas trwania: nieograniczony. ♣ Czas odnawiania energii: brak. ♣ Liczba użyć: nieograniczona. ♣ Zdobyte przedmioty: 1/1. ♣ Opis: Torba bez dna to zaklęty przez Anioły przedmiot. Torba ta, dzięki ich magii, może zmieścić nieskończenie wiele rzeczy, które oczywiście są rozmiarowo poprawne (np. karabin, bazookę czy inne takie jeszcze w niej upchniesz, ale biurka już niezbyt). Jest jeden minus - torba, póki się jej nie złapie, "żyje". Jeśli się otworzy i wessie twoją rękę czy nogę, automatycznie wsysa Ciebie całego. ♣ Zastosowanie: Magazynowanie przedmiotów.
Pierścień Batory.
♣ Czas trwania: w zależności od woli właściciela. ♣ Czas odnawiania energii: brak. ♣ Liczba użyć: 5. ♣ Zdobyte przedmioty: 1/4. ♣ Opis: Ponoć żyła kiedyś na tym świecie pewna królowa o urodzie porównywalnej do nieziemskich bogiń. Choć zewnętrznie piękna, była to kobieta próżna i egocentryczna, która za nic nie mogła się pogodzić z upływającym czasem i blaknącą urodą. Stale rosnąca w siłę obsesja na punkcie idealnego wyglądu i młodzieńczego uroku, skłoniła ją do podpisania paktu z Demonem. Za cenę swojej duszy, zyskała wreszcie to, o czym całe życie marzyła. Zapewne znajdą się tacy, dla których byłaby to sprawiedliwa wymiana. ♣ Zastosowanie: Pierścień pozwala na pozorne przybranie dowolnego kształtu ludzkiego. Jeśli osobnik dysponuje nadzwyczajnymi cechami, jak skrzydła lub ogon, iluzja pryska, gdy dojdzie do ich bezpośredniego kontaktu z inną osobą.♣ ♣ ♣ ♣ ♣Poziom trudności: średni.Można je uzyskać na misji o średnim poziomie trudności lub dwóch łatwych, w większych wydarzeniach fabularnych (tzw. „losowych” prowadzonych przez MG-Los) oraz za zasługi na forum. Kościane Berło.
♣ Czas trwania: 5 postów. ♣ Czas odnawiania energii: 4 posty. ♣ Liczba użyć: nieograniczona. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/1. ♣ Opis: Krążą legendy, iż niegdyś istnieli nekromanci interesujący się istotami zwanymi nieumarłymi. Studiowali przez tysiąclecia ciała żywych, zgłębiając wszelkie tajemnice ludzkich mięśni, ścięgien i kości. W efekcie, na polecenie czarnoksiężników, z grobów powstawały armie gnijących ciał, często żądne krwi, zawsze jednak bezwzględnie posłuszne swojemu twórcy. Zgodnie z podaniami, z kości samej Śmierci stworzono berło, które miało niezwykłą moc przywracania zmarłych do życia. Samo istnienie artefaktu obrosło cuchnącą legendą, bo świat robił wszystko, aby zapomnieć o przeklętym przedmiocie. „Śmierć jest zaledwie początkiem” - ten tekst wygrawerowano na kościanej lasce. ♣ Zastosowanie: Berło pozwala przywołać istotę, zabitą przez jego użytkownika, jako stworzenie winne słuchać poleceń wydawanych przez osobę dzierżącą laskę. Inną formą zastosowania jest stworzenie kościanych sług, w liczbie nieprzekraczającej 6 jednostek na raz. Warunkiem przywołania jest posiadanie prochów lub szkieletu.
Egida Walecznych.
♣ Czas trwania: 4 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 8 postów. ♣ Liczba użyć: 5. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/3. ♣ Opis: Egida Walecznych to potężna tarcza o niezwykłych właściwościach. Jego posiadacz - którym może zostać jedynie Anioł, Postać Specjalna bądź Wymordowany - dzięki niej może nie tylko się nią bronić, lecz również uwolnić z niej płomień, który w najlepszym wypadku pozostawia po sobie poważne poparzenia na ciele ofiary. ♣ Zastosowanie: Atak bądź obrona – w zależności od fantazji.
Amulet kontroli nad pogodą.
♣ Czas trwania: 4 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 5 postów. ♣ Liczba użyć: nieograniczona. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/3. ♣ Opis: Legenda głosi, że amulet powstał w czasach, gdy ludzkość gnębiły potężne zjawiska meteorologiczne, doprowadzając do potężnych zniszczeń i pochłaniając wszelkie istnienie napotkane na swojej drodze. Spośród szeregów Aniołów wyłonił się jeden, na tyle zuchwały, by wbrew zakazom ingerencji w wolę Boską stworzyć mały amulet, mogący stłumić panujący chaos, jak i go wywołać. ♣ Zastosowanie: Jak sama nazwa wskazuje, daje on całkowitą kontrolę nad pogodą. Służy do zmniejszania lub zwiększania temperatury, wywoływania deszczu, mgły, burzy, oraz pozwala na manipulację błyskawicą i wiatrem, tworząc lekkie podmuchy, potężne tornada lub arktyczne wiatry, mogące zamrozić przeciwników. Umożliwia też okiełznanie panujących zjawisk pogodowych. Dopuszcza się wyłącznie zjawiska mogące naturalnie wystąpić w ziemskiej atmosferze. By aktywować amulet, należy mieć duże pokłady energii wewnętrznej, z tego względu wyłącznie Anioły, Wymordowani i Postacie Specjalne mogą z niego korzystać.
Flet Bogów.
♣ Czas trwania: 5 postów. ♣ Czas odnawiania energii: 10 postów. ♣ Liczba użyć: 10. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/5. ♣ Opis: Mówią, że tym przepięknym, lazurowym fletem posługiwali się dawni bogowie. Jako istoty próżne kochali się popisywać. Instrument służył im więc do oczarowania pieśnią najbliższych słuchaczy. ♣ Zastosowanie: Hipnoza, która czyni przeciwnika niezdatnym do walki. Jedynym warunkiem jest to, że instrument przez cały czas musi grać.
Destruktor.
♣ Czas trwania: 3 postów. ♣ Czas odnawiania energii: 2 postów. ♣ Liczba użyć: 5 - 10 {w zależności od ilości kości w amulecie}. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/9. ♣ Opis: Ciężko określić w jaki sposób powstał ten amulet i kto go wymyślił. Kręci się wokół niego sporo plotek; jakoby kości w niego wkomponowane miały kiedyś należeć do jakiegoś Anioła, może stworzyły go demony..? Plotek dużo, lecz czemu wierzyć? Jest to dosyć duży, luźny amulet stworzony z połączonych ze sobą, czarnych opali i na pierwszy rzut oka widoczne jest, którą stroną się go nosi. Wyznaczają to... Kości. Zazwyczaj dosyć krótkie, przypominające zwierzęce lub ludzkie, łamane na kilka części. Nie jest zbyt ciężki, a jego luźność sprawia, że łatwo go zdjąć czy też zgubić. ♣ Zastosowanie: Dotknięcie jedną z kości amuletu w osobę użytkującą moc nadprzyrodzoną lub w coś, co jest bezpośrednim wynikiem tej mocy (np. lecącą kulę ognia) powoduje natychmiastowe "zniknięcie" efektu mocy oraz brak możliwości jej użycia na okres 3 postów. Po jednorazowym wykorzystaniu, jedna z kości amuletu znika. Można użytkować go więc aż do wyczerpania się kości - potem staje się już zwykłą ozdobą. Ważnym faktem jest to, że kości działają tylko na umiejętności nadprzyrodzone, a więc wyłącznie na Wymordowanych, Anioły, Postacie Specjalne lub działanie artefaktów.
Fiolka wypełniona wodą ze Styksu.
♣ Czas trwania: 5 postów. ♣ Czas odnawiania energii: Nie odnawia się. ♣ Liczba użyć: 1. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/3. ♣ Opis: Legenda głosi, że w Krainie Umarłych płynie rzeka o niezwykłych właściwościach. Mówi się, że wody strumienia dają odporność na każdą broń. Pod wpływem uroku skóra staje się wytrzymała i elastyczna, dlatego żaden znany ludzkości oręż nie może jej przebić. Tę potężną substancję dawano w nagrodę ambitnym żołnierzom, jednak często to właśnie ona stawała się przyczyną ich zguby – niejeden bowiem rzucał się w wir walki, zapominając zupełnie o obrażeniach wewnętrznych i atakach magicznych. Tak skończyła się era namaszczonych wojowników o niezniszczalnych ciałach, lecz zbyt próżnych i lekkomyślnych umysłach. Chodzą jednak słuchy, że kilka eliksirów przetrwało. ♣ Zastosowanie: Całkowita odporność fizyczna na obrażenia zadane orężem (niezależnie jakim).
Zegar Czasomistrza.
♣ Czas trwania: 6 postów. ♣ Czas odnawiania energii: 15 postów. ♣ Liczba użyć: 5. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/1. ♣ Opis: Piękny, grawerowany, złoty zegarek na rękę. Jego zadaniem jednak nie jest wyłącznie wskazywanie czasu - Czasomistrz skonstruował go, aby posiadające go osoby mogły spowalniać, przyspieszać bądź zatrzymywać czas. Czasomistrzem zwał się jeden z legendarnych Archaniołów, tak więc zaklął zegarek tak, by mogły używać go jedynie Anioły – ot, taki anielski kaprys. ♣ Zastosowanie: Zatrzymywanie, przyspieszanie i spowalnianie czasu. W zależności od kaprysu właściciela zegarka jego działanie może trwać krócej niż 6 postów.
Lustro z Czarnego Szkła.
♣ Czas trwania: 3 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 5 postów. ♣ Liczba użyć: 10. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/5. ♣ Opis: W całej historii świata stworzono niezliczone magiczne lustra i wszystkie one miały jedną wspólną cechę: uważano je za więzienia duszy. W rzeczywistości nie było tak mocnego obiektu, który byłby w stanie permanentnie zniewolić strzępki eterycznych cząstek. Zaczęto więc pracować nad substytutem. Artefaktem, który pozwoli wykorzystać ten ułomny, ale wizualnie kompletny zapis obrazu. Poświęcono niezliczone życia w ramach wieloletnich, krwawych praktyk, których celem było poznanie całej prawdy o odbiciu i jego właściwościach. Tak powstała substancja, zwana Czarnym Szkłem. Po kontakcie z czyjąś krwią wypływała ona ze sztywnych ram i formowała się na obraz i podobieństwo ranionej istoty. Idealne odwzorowanie nie było już tylko elementem teoretycznych rozważań. Pozostał jeden mankament – lustrzane monstrum wciąż pozostawało nieme, zupełnie jak zwykłe odbicie w tafli najzwyklejszego lustra. ♣ Zastosowanie: Tworzy na okres 3 postów rzeczywistą kopię dowolnego stworzenia z zachowaniem jego umiejętności i mocy (wymaga medium w postaci krwi tego stworzenia). Wyczarowana istota nie posiada ani duszy, ani świadomości, jest formą nekromanckiej lalki i bezwzględnie wykona polecenia przywołującego.
Diablo.
♣ Czas trwania: 4 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 6 postów. ♣ Liczba użyć: 6. ♣ Zdobyte przedmioty: nieokreślona. ♣ Opis: Bardzo rzadki minerał zarażony przez wirusa X. Wydobywany niegdyś w Japonii, po klęskach żywiołowych zaginął i nigdzie nie da się odnaleźć jego złóż. Kawałki kamieni jednak co jakiś czas pojawiają się na obszarach Desperacji. Użytkownik, który posiadł ten kryształ ma możliwość zmienienia się na parę chwil w bestię, a każdy kryształ odpowiada jednej bestii (dla nierozumnych; chodzi o to, że jak za pierwszym razem zmienisz się w kota to za drugim też). Skutkiem ubocznym jest osłabienie, zawroty głowy. Zbyt duża częstotliwość używania poddaje właściciela artefaktu większemu ryzyku zarażenia się wirusem X. Minerał zmienia swój wygląd w trakcie używania: po drugim użyciu; całkowicie zużyty. ♣ Zastosowanie: Zamiana w dowolną bestię.♣ ♣ ♣ ♣ ♣Poziom trudności: trudny.Można je uzyskać na misji o trudnym poziomie trudności. Piekielna Kostka.
♣ Czas trwania: Czas trwania danych efektów jest zróżnicowany. ♣ Czas odnawiania energii: 2 posty niezależnie od efektu. ♣ Liczba użyć: Każdy z 7 trybów może być użyty jednorazowo. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/1. ♣ Opis: Podobno owa kostka jest jednym z najbardziej tajemniczych i potężnych, istniejących artefaktów. Na jej temat krąży tyle opowieści, że głowa mała. Że sam szatan ją zostawił, by pogrążyć ludzkość, że to ona jest odpowiedzialna za Wirus X, że Bóg zniknął przez nią... Kij wie czemu wierzyć, jeśli jednak tego szukasz, bądź pewien przeprawy podobnej do szukania Świętego Graal'a. Istnieje TYLKO JEDNA piekielna kostka. Kostka jest rozmiarów pięści czteroletniego dziecka, co może utrudnić użycie... I ułatwić zgubienie. ♣ Zastosowanie: Kostka posiada siedem możliwości użycia - każda aktywowana jest po naciśnięciu na jedną ze ścianek i wypowiedzeniu słowa widniejącego na danej ściance. Jest ono wygrawerowane złotymi literami wokół środka. 1: "Uwolnienie" - Po naciśnięciu tej ścianki kostki i nakierowanie jej na osobę, kostka "uwalnia" daną istotę od wszelkich dolegliwości, które mogą zaistnieć. Od kataru począwszy, na cofnięciu zarażeniem przez Wirus X i mutacji w związki z tym związanych skończywszy. Nie, nie zabije Wymordowanego, aby pozbyć się tej „zarazy”, lecz zmieni go z powrotem w człowieka. Może mieć to jednak swoje negatywne skutki; nakierowana na Anioła pozbawi go mocy i skrzydeł, zmieniając nieodwracalnie w istotę ludzką. Po użyciu "ściana" gaśnie, stając się czarną i matową. 2: "Wieczność" - Po użyciu tej ścianki, obiekt na który zostanie ona nakierowana, staje się nieśmiertelny na czas 3 postów. Dosłownie. Gdyby rąbnęła w niego bomba atomowa, nawet by go nie zarysowała. Trwa to jednak tylko i wyłącznie 3 posty. Po użyciu ścianka zmienia kolor na ciemno-błękitny i lekko się błyszczy. 3: "Zepsucie" - Po nakierowaniu tej ścianki na istotę żywą, kostka rozbłyska jadowicie zielonym blaskiem, a jej cel zostaje zarażony chorobą w silnym, zaawansowanym stopniu. Jakie to choroby? Różne. Od zarażenia Wirusem X w ostatnich fazach, po najgorsze nowotwory. W przypadku androidów efektem działania kostki jest błyskawicznie rdzewienie ich wnętrze do takiego stopnia, że większy wysiłek może kruszyć ich stalowy szkielet. Po użyciu, ścianka jarzy się jadowitą zielenią. 4: "Żądza krwi" - Przy użyciu tej ścianki niepotrzebne jest kierowanie jej na jeden obiekt. Ścianka czerwienieje i lśni karmazynem, a wszystkie żywe istoty w promieniu dwudziestu metrów od użytkownika kostki popadają na czas 7 postów w niepohamowany szał; budzi się w nich żądza krwi sprawiająca, że mordują bądź dotkliwie ranią każdą, żywą istotę, która wejdzie im w drogę. Wszystko to tylko po to, by zobaczyć lejącą się krew. Po użyciu tej ścianki, ciemnieje ona i kolorem przypomina zakrzepniętą posokę. 5: "Dominacja" - Podczas używania tej ścianki również niepotrzebne jest kierowanie jej na wyznaczony obiekt. Ścianka zaczyna jarzyć się blado-złotawym blaskiem, a wszyscy w promieniu dwudziestu pięciu metrów (nawet Androidy i zwierzęta lub bezrozumne istoty) na czas 6 postów stają się bezwzględnie posłuszni posiadaczowi kostki i są w stanie spełnić każdą jego zachciankę za wyjątkiem rozkazu samobójstwa. Po użyciu ścianka blaknie. Po ustaniu czasu działania kostki, żaden z osobników będących objętym mocą kostki nie pamięta, co wydarzyło się, podczas gdy byli zahipnotyzowani. 6: "Pandemonium" - Tym również nie jest konieczne kierowanie ścianki na wyznaczony cel. Po użyciu tej ścianki, artefakt zaczyna iskrzyć bladym światłem, a sama ścianka kostki promienieje niebieskim blaskiem. Na czas pięciu postów następuje prawdziwy kataklizm pogodowy. Na obszarze 3 do 4 kilometrów wokół posiadacza kostki dzieje się chyba wszystko, co jest możliwe. Leje tak ulewny deszcz, że aż wydaje się być wodospadem, powstają potężne tornada, a ziemia wydaje się być trzęsiona przez nieźle wściekłego Boga. Możliwy jest nawet opad meteorytów. Prawdziwy Armagedon... Jedynie właściciel kostki jest całkowicie bezpieczny od skutków swych zabaw pogodowych. 7: "Śmierć" – Tryb możliwy do użycia dopiero po użyciu pozostałych sześciu mocy piekielnej kostki. Gdy wszystkie efekty zostaną już wykorzystane, na każdej ze ścianek pojawia się jedna litera, a wszystkie, inteligentnie złożone w całość tworzą słowo "Śmierć". Aktywowanie tej zdolność kostki wymaga przeprowadzenia krótkiego rytuału; posiadacz sześciennego artefaktu musi pozostać bezwzględnie skupiony na okres 3 postów – w tym czasie sześciokrotnie musi wymówić słowo "Śmierć". Jeżeli obrządek odprawiony zostanie prawidłowo, kostka wyrywa się z dłoni właściciela i zaczyna lewitować ku górze, bardzo powoli. Dotarcie na odpowiedni pułap zajmuje jej czteropostowy lot ku górze, którego nie da się zatrzymać poprzez strącenie kostki – wszystko, co dosięgnie kostki, ulegnie destrukcji. Wszystkie ścianki będą błyskać w swoich barwach, a gdy artefakt ostatecznie osiągnie odpowiedni pułap, kostka zgaśnie... I wybuchnie. Mówią, że siła wybuchu tego małego przedmiotu może zmieść z powierzchni ziemi cały Eden lub Świat-3. Czy istnieje jakikolwiek sposób na powstrzymanie tego procesu? Tak... Poświęcenie. By zapobiec wybuchowi, należy… połknąć kostkę. Wtedy wybucha ona we wnętrzu obiektu, który postanowił dokonać tego heroicznego aktu poświęcenia, rozrywając go do stopnia wolnych atomów, zabijając również jego duszę, powodując po prostu jego całkowite "wymazanie" z powierzchni ziemi. NIE MOŻE TEGO ZROBIĆ ANDROID. Musi być to żywa istota.
Harfa Niebios.
♣ Czas trwania: 3 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 5 postów. ♣ Liczba użyć: nieograniczona. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/1. ♣ Opis: Potężna, anielska broń, stworzona specjalnie do walki. Ponoć jej pierwszy właściciel – Izrafel, Anioł Muzyki - używał jej nie tylko do walki, ale też grał na niej niczym na harfie, a jego melodie miały dar wydobywania ze słuchaczy prawdziwych intencji i opinii. Jednak po tym jak Izrafel porzucił artefakt załamany odejściem Boga, broń utraciła tą umiejętność. Teraz w jej grze słychać tylko lament i płacz setek, a może nawet tysięcy istnień, które odeszły w nicość podczas kataklizmów i w wyniku zarazy... ♣ Zastosowanie: Mimo tego, że wygląda jak kosa, która jest bronią raczej na krótki dystans, ten egzemplarz nie nadaje się do walki w zwarciu. Jego działanie polega na tym, że, machając nim, wprawia się w ruch struny, które zaczynają wydawać dźwięki. W zależności od ofiary każdy słyszy co innego. Ważne, iż w każdym przypadku efekt jest taki sam – paraliżujący strach i poczucie zagłady wiszącej nad głową. Przeciwnik nie jest w stanie ruszać się przez 2 posty - dodatkowo podczas nich ma halucynacje. Potworne obrazy, które widzi, skutecznie osłabiają jego wolę walki i koncentrację, co można wykorzystać do ataku, bądź – gdy przeciwnik jest zbyt silny – do ucieczki.
Kosa Śmierci.
♣ Czas trwania: 3 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 3 posty. ♣ Liczba użyć: nieograniczona. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/1. ♣ Opis: Legendarna kosa jest jednym z najcenniejszych przedmiotów nekromanckich kultów i sekt. Wbrew wszelkim oczekiwaniom wygląda jak olbrzymie berło, stworzone z czarnego srebra i nasycone najczarniejszą magią świata. Trzon insygnium wieńczy czaszka, wykonana z dbałością o najdrobniejsze szczegóły i detale. Ta niezwykła broń to owoc współpracy trzech aniołów z Kościanego Trybunału. Połączywszy swe niezwykłe umiejętności, stworzyli wówczas najwspanialszy oręż, jaki kiedykolwiek powstał w celu „niszczenia tego, co żywe”. Ostrze kosy pojawia się nagle, tkane z czarnej esencji wydobywanej z nasady Śmiercioodsiewni. Wystarczy znać formułę aktywującą. Pożeracz Czasu zawdzięcza swoją nazwę mocy zatrzymywania, bądź przyspieszania czasu. W ten sposób to, co z prochu powstało, w proch się obraca. Metale korodują, skały kruszą się i marnieją, ognie znikają, a ludzkie ciała gniją i przepadają bez wieści. Każda istota, która raz już straciła życie (wymordowani, dusze, duchy, szkielety) czuć będzie w pobliżu artefaktu nieprzyjemny dreszcz i obawę. Stworzenia instynktownie mogą unikać kontaktu, czy starcia, z wyjątkiem tych, które dysponują wystarczającą wolą bądź inteligencją. ♣ Zastosowanie: Dotyk ostrza powoduje przyspieszony upływ czasu (starzenie, korozję, degenerację, dezintegrację, wietrzenie, obumieranie). Sam proces postępuje, lecz wymaga nieustannego, bezpośredniego kontaktu z obiektem, który ma być mu poddany. Po stuknięciu berłem w ziemię berło powoduje zatrzymanie się czasu na obszarze o promieniu 10 metrów na okres 3 postów (3 kolejne posty odpoczynku). Nie ma możliwości cofania czasu!
Wrota Snów.
♣ Czas trwania: 4 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 10 postów. ♣ Liczba użyć: 20. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/1. ♣ Opis: Wrota Snów to potężny amulet, którego może użyć każda osoba będąca w jego posiadaniu. Daje on moc „wejścia” w czyjś umysł, zapoczątkowania w nim snu i ingerowanie w niego. Jest bardzo trudny do zdobycia, ponieważ posiada Protekcję – automatycznie teleportuje się zanim wpadnie w niepowołane ręce. Można go złapać tylko podczas snu - złapany we śnie, materializuje się na szyi jego nowego posiadacza w świecie rzeczywistym. Jednak uwaga; osoby, które, podczas działania amuletu, zabiją istotę będącą pod wpływem Wrót Snów bądź wpoją jej ideę samobójstwa, utkną w jej śnie na zawsze. ♣ Zastosowanie: Wejście do czyjegoś umysłu, tworzenie snów i ingerencja w nie.
Fiolka Pełna Dusz.
♣ Czas trwania: Na zawsze. ♣ Czas odnawiania energii: Brak odnawiania. ♣ Liczba użyć: 1. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/1. ♣ Opis: Fiolka Pełna Dusz została stworzona dawno temu przez Anioły. Jej zadaniem było uwięzienie złych i niespokojnych dusz. Posiadacz fiolki, po otwarciu jej, może wypowiedzieć tylko jedno jedyne życzenie, które, naturalnie, zostanie niezwłocznie spełnione i którego efekty pozostaną trwałe. Oczywiście, są pewne ograniczenia - jeżeli aktualny właściciel Fiolki zażyczy sobie nieśmiertelności, śmierci innej osoby, władzy nad światem bądź czegoś równie egoistycznego i niepoprawnego politycznie, jego dusza sama zostanie uwięziona w naczyniu. ♣ Zastosowanie: Spełnienie jednego życzenia.
Krwawe Kajdany.
♣ Czas trwania: 4 posty. ♣ Czas odnawiania energii: 4 posty. ♣ Liczba użyć: 4. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/4. ♣ Opis: Krwawe Kajdany są niezwykle potężną bronią. Mówią, iż stworzone zostały przez same demony, a ich zadaniem jest wyssanie sił życiowych zakutego, pozostawiając go wycieńczonego i niezdolnego do chociażby samodzielnego podniesienia się z ziemi przez okres co najmniej 3 postów. Wyssane z nieszczęśnika życie nie odchodzi jednak w zapomnienie, a zostaje zaabsorbowane przez właściciela Kajdan. Nie mają one klucza - otwierają się jedynie pod wpływem zetknięcia z krwią ich posiadacza. ♣ Zastosowanie: Wysysanie sił życiowych z przeciwnika na rzecz przekazania energii witalnej samemu sobie.
Serce Arachne.
♣ Czas trwania: 1 post. ♣ Czas odnawiania energii: 30 postów. ♣ Liczba użyć: nieograniczona. ♣ Zdobyte przedmioty: 0/1. ♣ Opis: Złoto-srebrny kamień przedstawiający pająka wielkości ludzkiej głowy, na cześć matki pająków i mistrzyni tkania zwany sercem Arachne. Nie wiadomo jak powstał, wiadomo jednak, iż został użyty w historii tylko raz. ♣ Zastosowanie: Serce Arachne ma dość ciekawe działanie. Położone na ziemi sprawia, że wszystkie pająki czy pająkowate, nieważne gdzie będą i ile czasu ma im to zająć, zaczynają iść w kierunku miejsca, gdzie serce zostało położone. Posiadacz Serca poznaje także mowę pająków i zostaje władcą, królem "Hordy". Możliwe jest przekazywanie władzy, albo uczynienie kogoś swoim zastępcą. Po śmierci Pajęczego Króla (bądź Królowej) władzę przejmuje jego zastępca. W przypadku jego braku pająki przestają się słuchać i z powrotem zaczynają robić, co im się żywnie podoba. |
| | | Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Re: Relacje Growa Sob Mar 07, 2015 7:05 pm | |
| Pisu pisu pisu. Pisu pisu pisu. |
| | | Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Re: Relacje Growa Czw Kwi 23, 2015 8:41 pm | |
| |
| | | Growlithe WILCZUR | POZIOM E
Liczba postów : 178 Join date : 16/12/2013
| Temat: Re: Relacje Growa Sro Kwi 29, 2015 8:23 pm | |
| Test w gradiencie wooo waaaa |
| | | Konto Na Próbę
Liczba postów : 13 Join date : 29/04/2015
| Temat: Re: Relacje Growa Sro Kwi 29, 2015 8:34 pm | |
| Post na próbę od konta na próbę. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Relacje Growa | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|